Forum Villa Concorde Forum Strona Główna Villa Concorde Forum
Forum dla wszytkich związanych z Villa Concorde
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zakaz parkowania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Villa Concorde Forum Strona Główna -> Sprawy bieżące
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:12, 28 Kwi 2010    Temat postu: zakaz parkowania

Na zebraniu wspólnoty została poruszona kwestia parkowania na Solińskiej. Zarząd Dróg odmówił zniesienie zakazu motywując odmowę drogą przeciwpożarową która musi być przejezdna dla większych samochodów.

Padła propozycja zniesienia parkowania na chodniku. Jednak wtedy po pierwsze nie jest możliwe zachowanie 1,5 m, po drugie chyba nikt z nas nic chciałby się przeciskać miedzy samochodami dostając się do budynku.

Wiemy jednak, że brak możliwości parkowania jest dużym problemem.
Jak uważacie, czy warty rozważenia jest pomysł aby poszerzyć chodnik kosztem trawnika miedzy ogrodzeniem a jezdnią i poprosić o zniesienie zakazu parkowania na chodniku.
Nie wiem jak to jest prawnie możliwe ale moglibyśmy wnioskować o zakaż parkowania z wyłączeniem pojazdów mieszkańców bloku. Wiem, że rozwiązało by to tylko częściowo sprawę parkowania naszych gości (tylko jeden gość może zaparkować na naszym miejscu w garażu (pod warunkiem, że nie ma instalacji gazowej) a my możemy przed blokiem) ale podejrzewam, że umożliwienie parkowania bez ograniczeń skończy się wykorzystaniem miejsc w większości przez interesantów sąsiadującego z nami urzędu).

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?


P.S. Zauważyłem, że spora część osób czyta posty natomiast aktywnie udziela się tylko kilku mieszkańców. Skoro mamy swój zarząd i mamy teraz większy wpływ na to co się dzieje na Solińskiej warto to wykorzystać i brać udział w dyskusji ! Smile Zachęcam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jo




Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:49, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Definitywnie nie zgadzam się na taki pomysł!!Myślę, że nikt z parteru się nie zgodzi. Przykro mi, ale nie chcę mieć aut przysłowiowy metr od okien. Moi znajomi też mnie odwiedzają i jakoś zawsze znajdują gdzieś miejsce. Powinniśmy zostawić ten zakaz w spokoju. Co więcej, na zebraniu niestety zauważyłam, że zaczynamy dbać tylko o własny interes a nie patrzeć na to, że mieszkamy w jednym bloku i powinniśmy robić tak, żeby wszystkim dobrze się mieszkało zamiast stawiać sobie kontry. Zanim się coś zaproponuje powinno spojrzeć się na to z perspektywy pozostałych osób. Najlepszym przykładem jest ogródek i koszona trawa. Na propozycję, żeby od marca do października stał dodatkowy kontener (parę zł/os.) pojawiły się głosy ' to nie mój ogródek. Chcieliście ogródki to sobie dbajcie'. Nikt nie pomyśli o tym, że wygląd tych ogródków stanowi o wyglądzie bloku, estetyce itd. Trawy można nie kosić. Ja osobiście bardziej lubię wysoką trawę a jednak ją koszę. Nie minęło 5 minut jak padła propozycja, żebyśmy wszyscy płacili za plandekę na piaskownicę, żeby piasek dla dzieci był czysty. Analogicznie do sytuacji z ogródkiem powinnam tu powiedzieć 'przepraszam, nie mam dzieci więc nie będę płacić za żadne plandeki'. Powinniśmy chyba zrozumieć, że ten blok i wszystko dookoła to nasze WSPÓLNE dobro a nie indywidualny interes. Jak na początku nie wypracujemy takiego podejścia do tematu zarządzania VC to później będzie coraz gorzej. Pozdrawiam:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojtek
Gość






PostWysłany: Czw 17:56, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Jestem przeciwnikiem! Z kilku powodów:
1) wizerunkowo jest to parszywe, jak samochody stoją na chodniku i blokują przejście mieszkańcom naszego bloku oraz bloków sąsiednich (kobiety z wózkiem, itd). Nie powinniśmy wymagać, aby wszyscy biegali ulicą.
2) chodnik jest dewastowany (efekt długoterminowy)
3) każdy mieszkaniec mógł wykupić/wykupił miejsce parkingowe, więc domniemywa się, że ma gdzie parkować
4) goście mogą parkować w okolicy (jest mnóstwo wolnych miejsc)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gracja




Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:00, 29 Kwi 2010    Temat postu:

odnośnie zakazu...
o ile ogólnie uważam, że trochę on nie potrzebny, o tyle zdaję sobie sprawę, że nasz chdni stanie się wtedy idealnym miejscem do parkowania dla korzystających z ZUSu/GUSu... więc ogólnie jestem za tym, żeby zakaz został... chociaż sama czasem jak tylko na chwilę wpadam do domu go łamię...

a odnośnie trawy - tego, że tak głośno było mówione, że ogrodnik nie wrzuca trawy do kontenerow wspólnych i że nam też nie wolno, to właśnie po wczorajszym jakże pracowicie wyszczotkowanym koszeniu części wspólnych (jakoś ten poprzedni ogrodnik potrafił 10 razy więcej zrobić jednego dnia niz ten....) worki z trawą znalazły się właśnie we wspólnych kontenerach....

i zgadzam się z Jo, dobrze by było zacząć patrzeć bardziej WSPÓLNIE niz tylko ze swojego "piętra"... chociaż to na pewno jest trudne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aldona
Gość






PostWysłany: Czw 22:37, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Skoszona trawa w pojemnikach na śmieci? A co ten Ogrodnik ma w umowie?Smile Coś przestaję wierzyć w pewne kwestie wypowiadane przez Administratora Sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:21, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Jo nie zgadzam się z Tobą, że było na zebraniu wyszło, że każdy zaczyna dbać o swój interes. Uważam, że przesadzasz. Czy już zapomniałaś o głosowaniu na w sprawie trzymania kosiarek w ogródkach? Chyba nikt nie zaprzeczy, że widok kosiarki w ogródku nie poprawia jego wizerunku jednak mieszkańcy wykazali się dużym zrozumieniem w tej sprawie i większość (m.in i ja) głosowała za zniesieniem zakazu.

Jo wybacz, ale jakoś do tej pory miałem zupełnie inne rozumienie pojęcia WSPÓLNE dobro.
Odgrodzony kawałek ziemi co do którego masz prawo wyłącznego korzystania chcesz nazwać wspólnym dobrem?
Propozycja abyśmy wszyscy ponosili koszty koszenia trawy jest tak samo niezrozumiała jak np: propozycja zwrotu kosztów za przenośne suszarki na balkonach. Przecież ktoś mógłby powiedzieć, że tak jak Ty lubisz wysoką trawę tak on lubi wieszać swoją bieliznę na suszarkach przytwierdzonych na stałe albo nawet bezpośrednio na poręczy balkonu. A jednak tego robić nie wolno no to szpeci wizerunek tak samo jak nieskoszona trawa.
Ktoś inny może powiedzieć, że zawsze marzył o ramach okien w kolorze różowym a niestety teraz musi pogodzić się z kolorem taki jaki jest i z tego powodu ponosi duże straty moralne. Albo sprawa anten. Może tv z anteny jest tańsze niż z kabla albo są jakieś inne plusy tv z talerza ale nikt przecież nie będzie zwracał różnicy w cenie osobom które korzystają z tv z kabla. Po prostu anten nie można używać bo to szpeci elewację, tak samo jak trawę trzeba kosić bo to szpeci otoczenie.
Jeśli wszyscy mieliby ponosić koszty związane z wywiezieniem trawy, to logicznym byłoby ponoszenie kosztów z samym koszeniem - twoja praca, prąd itp? A koszty sprzętu? Przecież możesz powiedzieć, że jakbyś nie musiała to byś kosiarki nie kupowała ... a skoro musiałaś ją kupić dla dobra wspólnego to niech wszyscy się na nią złożą . Czyż nie?

Patrząc na to z innej strony. A co jeśli część z mieszkańców zadeklaruje się, że też woli wysoką trawę? Uważam, że wtedy nie nie powinni ponosić kosztów jej wywożenia.


Moim zdaniem porównanie ogródka z piaskownicą jest zupełnie nietrafione.
Po pierwsze - do piaskownicy możesz sobie pójść w dowolnej chwili i z niej korzystać, gdy tym czasem ja na wspólny (Twój) trawnik mogę sobie tylko popatrzeć (to masz zagwarantowane w umowie).
Po drugie - nie wiem o jakich kosztach związanych z plandeką mówisz. Przecież jak zostało powiedziane, jest plandeka trzeba tylko ją zakładać.


Jeśli chodzi o poszerzenie chodnika.
jo rozumiem, że jeśli chodzi o trawnik to patrzmy na dobro wspólne ale jeśli chodzi o parkowanie to już nie kierujemy się dobrem wspólnym?
Wydaje mi się, że w tej sprawie jako wspólny interes rozumiesz interes osób na parterze, a co z resztą.

Może Cię zadziwię ale moim zdaniem jeśli okazałoby się, że poszerzenie chodnika wiązałoby się z pogorszeniem sytuacji osób mieszkających na parterze nie powinniśmy tego robić. I tyle.

Jednak odnosząc się do Twoich obaw:
poszerzenie chodnika spowodowałoby tylko tyle, że samochody które teraz parkują trochę na chodniku trochę na jezdni parkowałyby bliżej budynku o jakieś pół metra.Między ogrodzeniem a zaparkowanym samochodem musiałaby zostać przestrzeń 1,5 m więc jeśli chodzi o przeciskanie się miedzy samochodami byłoby lepiej niż teraz (gdzie w większości tego 1,5 nie ma).

Uważam stopień uciążliwości dla mieszkańców parteru by się nie zmienił.
Wystarczy wyjrzeć za okno-średnio 5 samochodów stoi przed budynkiem.
Czy to są samochody mieszkańców? Nie wiem może znaczna część z nich to klienci GUS? Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że wprowadzenie zakazu z wyłączeniem mieszkańców i nasze starania o to żeby go przestrzegano) spowoduje zmniejszenie liczby samochodów parkujących Wam pod oknami.

Ale jeśli jest tak jak mówicie, że już teraz jest to dla Was bardzo uciążliwe to może powinniśmy wystąpić o lepsze egzekwowanie istniejącego zakazu? Myśleliście o tym? To może jakieś słupki uniemożliwiające parkowanie?
Chociaż jak Gracja zauważyłaś - wygodnie jest na krótko zaparkować przed budynkiem. Ale w tej sytuacji mandat to kwestia czasu.

Jeszcze raz. Jeśli jesteście nadal pewni, że w wyniku poszerzenia chodnika się Wam pogorszy komfort mieszkania to po prostu nie róbmy tego.


Próbując dalej rozwiązać problem gości.
Jeśli nasze forum stałoby się bardziej popularne może wypaliłby pomysł z udostępnianie miejsca osobie która by taką potrzebę zgłosiła na forum przez dobrą duszę która akurat w danym okresie ze swojego miejsca nie korzysta? W garażu nie wszystkie miejsca są zawsze zajęte więc przy dobrej organizacji moglibyśmy sobie wszyscy ułatwić życie. Co Wy na to?

Swoją drogą nie wiem czy zauważyliście, BI na zebraniu miał ok 9% udziałów. Biorąc pod uwagę jedno mieszkanie które jeszcze nie jest odebrane ok 8% to miejsca postojowe. Ciekawe, że jak podpisywałem umowę to prawie wszystkie miejsca były sprzedane a już na pewno nie było żadnego miejsca większego.
Czy ktoś może wie które miejsca są BI? Jak myślicie po co je trzymają?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez margo dnia Pią 7:47, 30 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gracja




Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:04, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Margo...
wiem, że nie uważałam w 110% podczas naszego zebrania ale wydawało mi się, że byłam na tyle obecna, że wiedziałam czego dotyczy rozmowa... nie pamiętam glosowania za lub przeciw trzymania kosiarek w ogródku... i nawet jeżeli rozmawialiśmy odnośnie tego punktu (to pamietam) to raczej mowa była o tym, że nie należy takowych sprzętów trzymać na zewnątrz ale nie ze względów estetycznych a raczej bezpieczeństwa... elektronika + woda to raczej kipskie połączenie... ale nie kłócę się o to, bo moze faktycznie coś przegapiłam...
odnośnie samych ogródków i ich estetyki... myślę, że tu nie jest tak dużo opini jak dużo mieszkańców i każdy w swoim poczuciu estetyki ma coś zupełnie innego...
ja osobiście dużo bardziej wolałabym widzieć kosiarkę u kogoś na tarasie niz suszącą się bieliznę (bez względu czy wisi ona na przenośnej czy montowanej na stałę suszarce) czy wietrzące się buty... ale powiedzmy... każdy stara się dbać o swoje dobre samopoczucie i robi wszystko w graniczach swoich możliwości...
i tak jestem zdania, że jak na "wolną amerykankę" to nasze ogródki, tarasy i balkony zupełnym przypadkiem są w bardzo ujednoliconym stylu. Jednak podglądanie innych (tu sama się przyznaję, że papugowałam po sąsiadach z góry) czasem się przydaje Wink
odnośnie suszarek na stałe i anten satelitarnych... jednak myślę, że chodzi tu o coś bardziej przyziemnego niz dbanie o estetykę budyknu... kilkakrotnie pojawiał się temat, że wszelkie ingerencje w fasadę i elewację budynku powodują utratę gwarancji...
i jeszcze odnośnie parkowania... na jakiej podstawie mamy udawadniać, że zaparkowane samochody są nasze, a my jesteśmy mieszkańcami..??
ja jeżdżę samochodem zarejestrowanym na męża, a On jest nadal zameldowany na Mokotowie i wcale nie szybko będzie zameldowany tutaj... ok, powiazanie mnie z samochodem, mężem i tym mieszkaniem jeszcze udowodnię (jestem tu zameldowana), ale On sam już niekoniecznie - zwłaszcza jego jako mieszkańca budynku... a co z tymi wynajmującymi..??
jakoś to "nie dotyczy mieszkańców' mnie nie przekonuje...
są ludzie łamiący zakazy bez problemu, są tacy, którym jednak one w czymś przeszkadzają... w ciagu dnia ( a teraz mam możliwość obserwowania tego co się dzieje) wcale nie cały czas jest ciasno na naszym chodniku... w weekend Zusu nie ma a samochody czasem są i odwrotnie - w tygodniu czasem jest pusto w ciagu dnia a ciasnawo wieczorem... tu jednak mam dosć duże podejrzenia o uczestników kursu oddychania - potocznie nazywając to co się dzieje w 3 klatce od czwartku do niedzieli.
Jak dla mnie zakaz parkowania byl dużo bardziej uciążliwy podczas remontu mieszkania gdy ekipy nie miały gdzie parkować niż w tej chwili - ale oczywiście nie będę tu specjalnie upierać się przy żadnej z opcji.
a mówiąc o zostawianiu samochodu "na chwilę", miałam na myśli chwilę, a nie gotowanie obiadu Wink) ale to juz tylko douściślenie Wink)

pozdrawiam.
G


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:40, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Cześć Gracja,
W regulaminie miał być przyjęty &5 pkt 15 mówiący o zakazie przechowywania pojazdów silnikowych w szczególności w ogródkach działkowych. Z tego co pamiętam przegłosowana została, poprawka wykluczająca z tego zapisu kosiarki w ogródkach. Ale może się mylę...Zobaczymy jaki kształt po naszych poprawkach będzie miał regulamin.

Jeśli chodzi o bieliznę to może nie wyraziłem się jasno. Ogólnie wiadome jest, że takowa na balkonie nie poprawia estetyki budynku, tak jak nieskoszona trawa, ale nikt z tego powodu nie żąda zwrotu kosztów wynikający ze stosowania się do regulaminu.

Jeśli chodzi o antenę - zapewniam cię, że jest kilka sposobów przymocowania anteny w taki sposób do balkonu, żeby nie wywiercić ani jednej dziury w murze ale i takie wieszanie anten jest zabronione - właśnie ze względu na estetykę.

Jeśli chodzi o identyfikowanie pojazdów mieszkańców. Może funkcjonuje coś takiego jak identyfikator za szybką (nie wiem ale wydaje mi się że od strony formalnej dałoby się to zorganizować.
Ale tak jak mówiłem jeśli stwierdzacie, że pogorszyłoby się Wam tam na dole z tego powodu - wycofuję się z pomysłu.

Jeśli chodzi ogródki: zgadzam się. Pomimo tego, że tak jak napisałaś poczucie estetyki u każdego jest nieco inne uważam, że póki co Wasze ogórki wyglądają bardzo bardzo ładnie. Tylko tak dalej Smile.

P.S Gracja, mówiąc o sąsiedzie z góry miałaś na myśli ściągniecie pomysłu z brązową matą? W najbliższej przyszłości również planuję skopiować pomysł.


A jeszcze jedno. Parterowcy ( i nie tylko) jak sobie poradziliście z roletami skoro w instrukcji obsługi jest wyraźny zakaż montowanie czegokolwiek do ram okiennych pod rygorem utraty gwarancji?
Ja np: tym się przejąłem i do tej pory nie mam rolet ale jak się ostatnio dowiedziałem niesłusznie! Smile.
Odwiedził mnie ostatnio Pan z Sokółki, wyraził swoje niemałe zdziwienie takiego zapisu i powiedział, że w przypadku gdy śruby mocujące nie uszkodzą szyb- nie mam mowy o utracie gwarancji. Będę kontaktował się z Sokółką w najbliższym czasie w celu potwierdzenia na piśmie tego stanowiska.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez margo dnia Pią 22:54, 30 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert




Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:24, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Gracja napisał:
Margo...
wiem, że nie uważałam w 110% podczas naszego zebrania ale wydawało mi się, że byłam na tyle obecna, że wiedziałam czego dotyczy rozmowa... nie pamiętam glosowania za lub przeciw trzymania kosiarek w ogródku... i nawet jeżeli rozmawialiśmy odnośnie tego punktu (to pamietam) to raczej mowa była o tym, że nie należy takowych sprzętów trzymać na zewnątrz ale nie ze względów estetycznych a raczej bezpieczeństwa... elektronika + woda to raczej kipskie połączenie... ale nie kłócę się o to, bo moze faktycznie coś przegapiłam...


Zgłosiłem propozycję dopuszczenia przechowywania kosiarek bo uważam że trudno wymagać koszenia jednocześnie wprowadzając zakaz trzymania kosiarek. Wolę mieć uśmiechniętą sąsiadkę z kosiarką niż wkurzonych sąsiadów z kosami na sztorc. Wink

Widocznie przegapiłaś akurat ten moment - a trwał faktycznie chwilkę i sam nie miałem pewności co do ostatecznych zapisów. Dlatego przy głosowaniu poprawek dopytywałem się jeszcze raz czy ta zmiana została wprowadzona i uzyskałem potwierdzenie. Jako że nie było protestów administracja przyjęła że ogół właścicieli zaaprobował ją i dlatego nie była nawet głosowana.

A odnośnie niebezpieczeństwa porażenia to właśnie dlatego preferowane są kosiarki spalinowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert




Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:32, 30 Kwi 2010    Temat postu:

margo napisał:
Jeśli chodzi o identyfikowanie pojazdów mieszkańców. Może funkcjonuje coś takiego jak identyfikator za szybką (nie wiem ale wydaje mi się że od strony formalnej dałoby się to zorganizować.
Ale tak jak mówiłem jeśli stwierdzacie, że pogorszyłoby się Wam tam na dole z tego powodu - wycofuję się z pomysłu.


Niestety żadne identyfikatory ani znaczki "nie dotyczy mieszkańców" nie przejdą. To jest droga miejska a nie nasza własność więc nie ma żadnego uzasadnienia takie uprzywilejowanie dla nas. Z drugiej strony byłby to martwy zapis - kto i jak miałby to kontrolować i jakie miałyby być represje dla łamiących te zasady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margo




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:59, 30 Kwi 2010    Temat postu:

W związku z kosiarkami: Dlatego też i ja głosowałem za kosiarkami.
Nadmienię, że Robert nie mieszka na parterze więc to nie jest tak, że wśród mieszkańców pięter nie ma zrozumienia wobec posiadaczy ogródków i ich obowiązków z tego wynikających.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gracja




Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 18:49, 01 Maj 2010    Temat postu:

no to przyznaję, że temat kosiarek przegapiłam - ale dzieki za wyjaśnienie Smile no i za... wstawiennictwo Wink

jeżeli mówimy o ogródek i brązową matę - to tak głównie to miałam na myśli Smile i ogólnie bardzo polecam... daje poczucie osłonięcia a jednak nie robi bariery... bo nie jest aż tak bardzo ścisła... do kupienia we wszystkich większych sklepach ogrodniczych Wink

a rolety.... szczerze mówiac nawet do glowy mi nie przyszło, zeby sprawdzać w regulaminie czy można czy nie... te nasze tzw plisy to 4 malutkie gwoździki wbijane w ramę na rogach...

a anteny - nie mam pod ręką regulaminu ale zawsze mi się wydawało, że właśnie mowa jest o elewacji i mocowaniu na stałę, co stety-niestety daje możliwość mocowania do barierek balkonowych. Nigdy nie miałam potrzeby weryfikownia tego, bo zupełnie nie jest mi potrzebny talerz... ale wiem, ze właśnie często montowane one są do balustrad - u nas też Smile

a uwagę o zadbane ogródki przyjmę również do siebie Wink nie jest idealnie... ale... pracuję nad tym... Wink zwłaszcza tym od stony Solińskiej.... Wink

miłego weekendu
g


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Villa Concorde Forum Strona Główna -> Sprawy bieżące Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin